poniedziałek, 26 lipca 2010

Tour de Fleece - finisz

Udało mi się ukręcić:
Aquarius 100 g/155 m
Single merino 100 g/400 m
2 ply merino 100 g/300 m
Aquarius II 140 g/380 m
BFL undyed 100 g/450 m
Razem: 1685 metrów włóczki,
z czego większość 2 ply, które należałoby liczyć co najmniej razy dwa ;-x

Zaczęłam także kolejną włóczkę - mam jednak dopiero połowę singla. Kręcę "solarną" marzannę. W tzw międzyczasie kręciłam jeszcze coś, ale efekt był tak marny, że poszło do śmieci - tragedia normalnie. Ze sfilcowanego singla (na zdjęciach jest jeszcze niesfilcowany) moja Mama już zrobiła chustę - bardzo udaną, a sfilcowania nie widać w ogóle - miałyście rację!

Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Jestem pełna podziwu dla Ciebie! Ślicznie Ci wszystko teraz wychodzi.Apetycik robisz na swoje rudości-beżowości:))) I nie tylko!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ Ty jesteś! Normalnie kobieta tornado!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ wdzięku mają te wełenki!!!!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.