środa, 25 listopada 2009

Needlepoint

Na początek odpowiedź w sprawie nici Kreinika. Fotka poglądowa:

Czerwona szpulka u góry toKreinik metalics 1/16 ribbon - do projektów needlepointowych (zakupiona w nordicneddle.com), zielona szpulka na dole to Kreinik metalics blending filament - do projektów krzyżykowych (zakupiona w needleart.pl) Czerwone to ribbon, czyli wstążka - ciekawa jestem jak tym się będzie wyszywało?!

A teraz postępy w moim projekcie:





Poza tym białym szlaczkiem zmieszczę jeszcze jedną małą ramkę. Mam już upatrzoną ramkę do tego projektu. Kiedy biorę się za projekty wg Laury Perin mam "przymus haftowania" - wszystko inne ląduje w kącie, a ja MUSZĘ to zrobić do końca.
Haftuję wg zdjęcia umieszczonego na blogu Laury. Czy to jest piractwo "wzorkowe"? Nie wiem. Staram się unikać korzystania z pirackich wzorów, mam za sobą okres maniakalnego gromadzenia wszystkiego, co wpadnie mi w oko. Wiem, że i tak nie dam rady wyszyć wszystkich (choćby najpiękniejszych wzorów świata, a szkoda). Czasem korzystam z wzorów, które mi ktoś udostępnił. Lubię znajdować i wykorzystywać wzory free - często są to bardzo ciekawe kompozycje. Zajrzyjcie tu: http://freebiegallery.blogspot.com/ i tu: http://needle-crafts.blogspot.com/

6 komentarzy:

  1. dziękuję za info o kreniku. Ja wstążeczką taką metalizowaną próbowałam wyszywać swojego needlepointa. Ale - co potwierdzi Krzysia nie wyglądało to dobrze - można na fotkach blogowych zobaczyć - tasiemka ta była niebieska ale przebijała przez nią jakby szarobiała nitka co wyglądało nieładnie. W końcu wyprułam wszystko i zastąpiłam zwykłą metalizowaną nitką dmc.

    OdpowiedzUsuń
  2. podejrzewam, ze do momentu gdy kopiowanych ze zdjec wzorow nie postanowisz sprzedac wykazujesz sie tzw. mala szkodliwoscia spoleczna ;) ja zreszta tez ;)
    hafcik robi wrazenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach podziękowania za foty nici!
    Co do piratowania, to chyba odwzorowanie, podanie autora nim nie jest. Trudno czasem świat do góry nogami ustawiać i szukać twórcy węzełka, czy przęsełka czy wzorku na szydełko.
    Nie jest to wzór nie do odrobienia i każdy autor liczy się z tym, że ktoś to samodzielnie zrobi z fotki czy wręcz z pamięciowego zapisu. Najważniejsze - podałaś autora, to on zyskuje, bo kilka osób podejrzy inne wytwory, coś zrobi z free, a coś zakupi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Blending filament nie nadaje się do needlepointa chyba, jest za cienka. Za to ribbon świetnie pasuje grubością - z nią tylko trzeba uważać przy wyszywaniu, bo ona musi się ładnie ułożyć, bez pozaginania - amerykańcy mają do tego nawet specjalny gadżet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Blending filament za cieniutka do needlepointa z pewnością - jest chyba trochę cieńsza od pojedynczej nitki muliny. Wstążka może stwarzać trudności, bo jest płaska. Specjalny gadżet, hm...

    OdpowiedzUsuń
  6. to się laying tool nazywa, przy krzyżykach, szczególnie dużych pracach z dużą ilością krzyżyków wyszywanych dwiema nitkami kiedy każda jest w innym kolorze, też jest zalecane.

    Tutaj można zobaczyć jak się tego używa.
    http://www.needlework-tips-and-techniques.com/laying-tool.html

    A tutaj jak wiele rodzajów tego przydasia występuje
    http://www.nordicneedle.com/CTGY/E09-00-00.html

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.