poniedziałek, 26 września 2011

Mała rzecz :)






Czapka z wełny merynosa uprzędzionej przeze mnie (chyba z rok temu). Farbowana naturalnie: najpierw marzanna (wyszła blada), na to koszenila. I jest gucio!
Wzór : Little things 


Mniej, więcej...  Bo głównie sugerowałam się zdjęciem.
Druty 4mm na żyłce. 
Moje Siostry w roli modelek :)

5 komentarzy:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.