niedziela, 7 listopada 2010

Od czego ma się Siostry...

...żeby motywowały do roboty, a jak trzeba zakasały rękawy i pomogły...

Taka jest moja Siostra. Gdyby nie ona, ta narzuta nadal byłaby nieskończonym UFOkiem. Najpierw popchnęła mnie lekko - uszyła poduszkę do kompletu (do rozbabranej nieskończonej narzuty) - wypikowałam, rzuciłam w kąt. Dziś przyjechała "nauczyć się wszywać lamówkę". Wszyłyśmy wspólnie nieszczęsną lamówkę. Narzuta skończona:

I jeszcze zdjęcie narzuty na łóżku Syna, razem z "poduszką do kompletu" uszytą przez moją Siostrę:
Na marginesie dodam, że szmatki na tę narzutę dostałam wieki temu od Drugiej Siostry ;-)

Narzuta nie jest perfekcyjnie uszyta - ma liczne niedoróbki zgodnie z zasadą "trochę krzywo, też jest prosto". Najważniejsze jednak, że podoba się mojemu Synowi. No i kolejny UFOk wykończony ;-)))

14 komentarzy:

  1. Narzuta wspaniała.
    Fajnie mieć siostry.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję pokonania kolejnego UFO-ka :)
    Narzuta wygląda na dużą. Nie było jej łatwo zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest wielka - ma 130cmx200 cm. Ulżyło mi, bo leżała ponad rok nieskończona...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze do usług :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super!! i mieć siostrę i skończyć taką wielką ładną narzutę!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna jest. Nie narzekaj bo nie masz na co :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, jaka piękna :-) Jak ja lubię patchworki!

    OdpowiedzUsuń
  8. dobra siostra nie jest zła :D gratuluję ukończenia narzuty !

    OdpowiedzUsuń
  9. Po pierwsze - bardzo podoba mi sie narzuta:) Po drugie - powiedzonako: "trochę krzywo, też jest prosto", jest super, nie znałam go do tej pory! Po trzecie - stwierdzam, że brakuje mi siostry (pewnie dlatego tyle rozpoczętych prac leży u mnie po kątach):(

    OdpowiedzUsuń
  10. Haha chciałabym tak krzywo szyć;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie siostry to skarb!
    Narzuta fantastyczna:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A tam zaraz troche krzywo, kto to widzi?? Narzuta cudna, zazdroszcze do kwadratu.

    Potrzebuje takiej jedne wielkiej, nawet juz a wymyslilam i troche szmat uzbieralam, ale chwilo czasu brak :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też bym chciała tak krzywo szyć i... mieć siostrę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Narzuta przecudna, a siostra - przefajna. Pozdrawiam Halina

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.