piątek, 4 września 2009

Hej ho! Hej ho! Do pracy by się szło...

Nie ma lekko - pracować trzeba... Urlop się skończył, czas był wrócić do pracy. Praca taka sama, ale miejsce pracy inne. Czyli zmieniłam pracodawcę, ale zawodu nie zmieniłam. Nadal pracuję w bibliotece szkolnej, tyle że szkoła inna. Na dzień dobry układam 20 tysięcy książek na półki, bo w wakacje był remont i wszystko trzeba ułożyć z powrotem na swoje miejsce. Na szczęście jest nas dwie do tej roboty ;-)

Czasu na robótki jakby mniej, niestety...Co nie znaczy, że nic się w tej dziedzinie u mnie nie dzieje, o nie! Niedługo geburstag Machaliny - mojej siostry. Będzie kolejna chustka - w stylu Molly Weasley, a jakże by inaczej (jak widać moja kanapa w ten radosny trend wpisuje się bezproblemowo)


Ślicznie Wam dziękuję za wszystkie dobre słowa, pochwały i pozdrowienia pozostawiane w komentarzach! Lejecie miód na moje serce...

4 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się ten zestaw kolorów.

    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia na nowym miejscu!
    Oby książki lekkie były i trafiały od razu na właściwe miejsce!
    I póki lato trwa - słońca i radości, jak te cudne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja będe lac miód na Twe serce bo warto - za te wszystkie cudowności, które pokazujesz. Chociaż czasem skręca, ze ja tak nie umiem ;) ale jak nie chwalić np tych cudownych kolorków husty :)))0

    OdpowiedzUsuń
  4. Lejemy a jakże, całkiem zasłużenie :) Kolory chusty bajecznie jesienne :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.