środa, 15 lipca 2009

Chaber

Chaberka sobie kręcę:


Ostatnio dowiedziałam się, że kiepski ze mnie fotograf.

Dwie próby zrobienia fotki wystarczą - wolę dalej kręcić kółkiem...

7 komentarzy:

  1. Gdybym miała się bardzo przejmować jakością moich zdjęć musiałabym przestać prowadzić bloga.( a boli mnie, ze moje zdjęcia są takie zamglone...i często nijakie)
    Świetny przyrządzik do wełenki, nie trzeba jej gonić po całym pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, tak, kołderka w rzeczywistości wygląda dużo lepiej niż na zdjęciu. Ale ta nitka jest naprawdę całkiem fajna. Też już się umówiłam na przędzenie z cicią, tylko na urlop muszę zaczekać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze! To Ty i prząśniczka jesteś??
    Do robienia zdjęć to i ja mam dwie lewe ręce :-DD

    OdpowiedzUsuń
  4. przepraszam,że komentarz nie w temacie, ale odwiedziłam Twój poprzedni blog, pisałaś, że masz problem czasami z rozpracowaniem wzorów, jeśli upatrzę sobie nową technikę często korzystam z youtube, np jak moja Mama uparła sie na ścieg peruwiański

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozumiem, że to uprzędłaś. Skąd miałaś nebieskie runo? Farbowałaś? No chyba, że ja czegoś nie pokojarzyłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też korzystam z filmikow na You tube :)
    Niebieskie runo dostałam w prezencie - było już pofarbowane. To wełna od owiec rasy corriedale. Świetnie się przędzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. No sama się nie przędzie :-)) Nabierasz wprawy i to dużej.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.