Od Mirki kochanej:
Piękna granatowa serwetka zrobiona na szydełku. W sam raz na mój okrągły stół. Muszę dokupić lniany biały obrus jako tło. Będzie super wyglądać. Mirka mnie rozpieszcza prezentami - w moich kuchennych oknach wiszą firanki w kury - filetem szydełkowym (wiecie, że ja kocham kury, prawda?)
A to mój prezent dla Babci:
Na mojej głowie czapka wygląda na trochę małą, ale Babcia ma mniejszą głowę ode mnie (sprawdziłam ;-)
Czapka wydziergana z jednego motka "Merino mix sport" Ornaghi Filati. Wzór - to kolejne wariacje na temat czapki Hermiony. Innych prezentów nie pokazuję, bo reszta rodziny tu zagląda...
Witaj ....Pierwszy raz zaglądnełam tu...jakos tak mi sie znalazłaś..i od razu zobaczyłam te piekną serwetkę...przecudnej urody...Ach....a Twoje Mirka nie podzieliłaby sie wzorem?? Obiecuje hurtowo nie robić:))
OdpowiedzUsuńA Babcia będzie szczęśliwa mając taką mięciutką czapunię...:)
Pozdrawiam.
Spes
Wzór jest na pewno z jakieś gazetki - zapytam z jakiej...
OdpowiedzUsuńW imieniu Mirki odpowiadam:
OdpowiedzUsuńWzór pochodzi z gazetki Robótki Ręczne 10/2004 numer 155, s.23 :) A.
:) Dzięki A.
OdpowiedzUsuńSERDECZNOŚCI ŚWIĄTECZNE!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję serdecznie....Anonimowemu.....:)) Poszukam i będe miała...Egunia...to zapytaj w takim razie Mirki z jakich nici to robiła....