Jeden z moich ulubionych kolorów. Najchętniej w zestawieniu z ciemną czekoladą.
Turkusowa Lima (Bergere de France) i turkusowe znaczniki. Znaczniki dostałam do testowania od Siostry - zrobiła kilka kompletów, a ja mogę sobie potestować ;-) zanim znajdą nowe właścicielki.
To, co na drutach, ma być czapką - według wypróbowanego wzoru . Obawiam się tylko, że jeden motek włóczki nie wystarczy, a w czasie ostatnich zakupów zaszalałam kolorystycznie - mam sporo nowych motków, ale każdy w innym kolorze. Nietrudno się domyśleć, że trenuję Fair Isle. Przy pierwszej próbie efekt mnie nie zadowolił. Będę kombinować dalej.
Turkusowa czapka na sprawdzonym wzorze to efekt potrzeby sukcesu dziewiarskiego - ostatnio sporo projektów zaczynałam i prułam...
Dla porządku - jedna, jeszcze świateczna robótka skończona:
Szaliko-chustka z mojej ręcznie przędzionej włóczki. Melanż merynosowo-jedwabny w niebieskościach. Mała chustka, którą można zamotać na szyi w roli szalika. Mięciutka, przyjemna w dotyku.
:-) Czy Pani, która nie mogła się doczekać wpisu zadowolona?
Pozdrawiam wszystkie czytelniczki i czytelników.
Turkusiki z czekoladką...no mniam. Chusta, też fajna i na pewno cudowna w dotyku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kolor piękny, tylko lima gryzieeee, synus mój nie chciał nosić, a znaczniki mniodzio:)
OdpowiedzUsuńAleż cudo! Szaliczek z własnej wełenki!
OdpowiedzUsuńA markery jak klejnociki!
Dzięki!
OdpowiedzUsuńAnust, ja na szczęście (a właściwie na nieszczęście, bo z powodu problemów skórnych) jestem niewrażliwa na "gryzienie" wełny.
POzdrawiam
dymny turkus plus brąz ,to ostatnio też mój klimacik :)
OdpowiedzUsuńChustowy kolorek też mój , choć do niedawna niebieski w jakimkolwiek odcieniu ,był poza moją listą ulubionych.
Czy te markery nie haczą robótki Eguniu, może bym sobie takie zmontowała?
Pozdrawiam
Ej nielegalne testowanie :)
OdpowiedzUsuńNie haczą. Nie testowałam jeszcze tylko na bardzo cienkich wełenkach.
OdpowiedzUsuńElu, a co testujesz?
Chusta pięęękna! I kolor i wzór. Przy ręcznie uprzędzionych włóczkach, to takie proste wzory najlepiej oddają ich urok.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
To prawda - kombinowałam ze skomplikowanymi wzorami i wychodziło tak sobie...
OdpowiedzUsuńAle łaadne, chusta idealnie w tym kolorze, który mi chodzi po głowie.
OdpowiedzUsuńKolor czapki przyszłej też świetny. Dodaj jej trochę czekolady, będzie dobrze.
No i dobrze, ze jest wpis :-)