Skończyłam sweterek - czas na sezon wiosenno-letni!
Włóczka to bawełna z przyległościami (w postaci sztucznych dodatków). Ponieważ bawełna lubi się rozwlekać musiałam wzmocnić plisę podkroju szyi za pomocą lamówki:
Guziczki wymienione na większe, a terez mogę już nosić :
Świetny sweterek. Rewelacyjnie w nim wyglądasz :-) A kolor... idealny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny sweterek w pięknym kolorze i ładnie Ci w nim.
OdpowiedzUsuńBardzo udany sweterek,ładnie Ci w nim.No i ten żywy kolor! Razem miodzio:)))Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek na taki sweterek.
OdpowiedzUsuńTeż lezy w archiwum wzorów do wykonania i czeka. Twój niebieski jest ładniejszy niż czarny oryginał.
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek,ten kolor-cudo,pozdrawiam,Dorota
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie za te miłe słowa :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń