czwartek, 9 lutego 2012

Chwila prawdy


Zdecydowałam, ze sukienka lepiej wygląda do dżinsów. A więc raczej jako tunika. Jest miła w dotyku (merynos z jedwabiem), miękko się układa. Zastanawiam się, jak będzie z wypychaniem się np. na tyłku, ale to wyjdzie w noszeniu. Mam ochotę na wersje letnią - np. z bawełny z akrylem. Tylko musiałaby to być dość gruba włóczka tego typu.
Jeśli chodzi o foto: urlop mam. Brak fryzury i makijażu proszę mi wybaczyć. Chwilowo jestem kobietą domową i dobrze mi z tym :)

27 komentarzy:

  1. Laska z Ciebie i tyle.
    Sukienka w roli tuniki sprawdza się dobrze, myślę, że lepiej niż jako sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow wyglada fantastycznie. ten paseczek super na tym kolorku

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako tunika - Fajna!
    Jako sukienka... nie widziałam.
    Pewnie też fajna :)
    A brak make-up'u świetnie rozumiem.
    Świadczę pracę zdalnie, z domu, jako telepracownik ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie w niej wyglądasz.
    Teraz o niebo lepiej niż na manekinie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Do jeansów albo nawet do leginsów - super pomysł. W ogóle kocham zielenie więc tutaj należy się serduszko <3

    Pozdrawiam!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę sukienki i figury! Bo dziergać nie mam ostatnio cierpliwości, a i to drugie jakoś mi się ostatnio popsuło. Chlip, chlip! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kobieto domowa marudzisz, ślicznie wyglądasz w tej zieleni. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie! lepiej niż na płaskiej koszykarce:)))) tuniko-sukienka super, kolorek rewelacja...... no:) a wycieranie na pupie do przetestowania:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sukienka wygląda świetnie, fryzurę masz, braku makijażu nie widać więc nie ma czego wybaczać :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądasz w niej świetnie, tylko zastanawiam się dlaczego dzianina podwija się na rękawach. Możliwe, że tak chciałaś, ale może tam tez trzeba obrobić szydełkiem.
    Byłam na zakupach, takiej rewelacyjnej tuniki nie spotkałam. Kupiłam sobie za to skakankę z licznikiem, może chociaż uda mi się poprawić sylwetkę. Pozdrawiam - Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawija się, bo tak ma być - to tylko luźny brzeg. Brak pokroju pachy powoduje, że jakbym obrębiła szydełkiem, to by się inaczej układało.

      Usuń
  11. Bardzo udana chwila prawdy! Wyszło świetnie, i z tym paskiem świetnie się komponuje.
    Ja też chodzę po domu bez makijażu;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądasz w niej lepiej niż Andżelina :) tunika jest świetna i bardzo Ci w niej do twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pasuje idealnie,świetnie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  14. Elu, pięknie wyglądasz!!!!! Sukienka, tunika idealna dla Ciebie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda na Tobie świetnie, przy takiej figurze to i sukienki można nosić.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaka śliczna sukienka , tunika. Pięknie Ci wyszła

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna tunika i świetnie w niej wyglądasz. Oj kiedy ja będę umiała taką włóczkę zrobic?!

    OdpowiedzUsuń
  18. Tuniczka jest cudna !!!!Kolor stanowi połowę jej urody !!!Cudny!!!A takie robocze wersje najlepsze!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny ma kolor ta tuniczka :) Jaka c Ciebie chudzinka, też chcę mieć taki płaski brzuszek! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znakomicie to wyglada! Cienkich rajstop się chyba teraz wcale nie używa, a tunika ze spodniami jest bardzo na czasie. Pupę masz w tej sukience szalenie apetyczną. I doskonale Ci w tym zestawie.
    Zielenie lubią błękit.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda doskonale...i tunika i jej właścicielka!

    OdpowiedzUsuń
  22. Tuniczka jest super. Bardzo ładnie w niej wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tuniko-sukienka bardzo udana. Kolor ma rewelacyjny!!!! Swietnie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zielona tunika na Tobie wygląda bezbłędnie.Ale co się dziwić przy takiej figurze!!!!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.