poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Skarpety

Wróciłam z "wakacji". Przywiozłam z sobą skarpetki, które dziergałam w podróży. Miały być foty skarpet, ale pies był tak stęskniony, że ładował się bezwstydnie w każdy kadr. Na dzień dobry wobec tego zdjęcie psa z zacieszem na pysku :))) Skarpety w tle.
Skarpety juuutro. Teraz pies. Oraz koty. Oraz owce. Zoo normalnie...

6 komentarzy:

  1. Tak myślałam, że Ty Eguniu na wakacjach! Nie wierzyłam, że siedzisz bezczynnie i nic nie robisz! Poczekam do jutro by zobaczyć z bliska te skarpety a teraz pogłaszczę psiutka... jeśli się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no trochę widać te paluszki ale dla takiego rozkoszniaka musi być pierwszy plan :D

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.