Się blokuje.
Projekt Lambda, czyli dzierganie kolejnej chusty w kolorach tęczy. Krótko mówiąc pozazdrościłam Mamie i chciałam zobaczyć jak się kauni sprawuje w robocie.
Raport w tej sprawie Wam przedstawiam. Dla porządku dodam, że moja kauni jest w wersji 400m w 100 g. Częściej spotykam u dziergajacych Pań wersję "lace" (znacznie cieńszą)
Do rzeczy.
Włóczka jest nasączona jakimś smrodlistwem (śmierdzi benzyną) - na szczęście po upraniu smród znika, a wełna nabiera puszystości. Myślę, że jest zabezpieczana przez producenta (mole tego smrodu na pewno nie zniosą). Na początku roboty trochę mi to przeszkadzało, ale potem się przyzwyczaiłam.
Wełna jest raczej typu szetland - nie ma miękkości merynosa, jest raczej szorstka. Myślę, że co wrażliwsze osoby mogą uznać, że "gryzie". Ja nie czuję "gryzienia" wełny, bo mnie cały czas skóra swędzi (mam problemy dermatologiczne).
Robiłam tę chustę na drutach 4 mm - przerabiam raczej luźno, więc raczej proszę się tym nie kierować przy wyborze drutów. Wyrób z kauni świetnie się blokuje. Sprawdzone na chustach Mamy. Oczka pięknie się wyrównują, a nadana forma ładnie się trzyma.
Bardzo podobają mi się przejścia kolorów - są łagodne, ani się spostrzeżesz i z żółtego masz pomarańczowy... Odcienie są raczej stonowane, choć nie pastelowe.
Ogólnie - fajny pomysł na wiosenne dziergalnicze szaleństwo.
Świetna chusta. A ta włóczka - marzenie!!!
OdpowiedzUsuńja nadal chcę taką ........ pamiętasz o mnie .... plisssss jest boska aaaaaaaa :) uwielbiam takie przejścia kolorystyczne
OdpowiedzUsuńchodzę wokół kauni, chodzę i ciągle nie mogę się zdecydować na kupno. Ta ma kolory obłędne. I to jest chyba pierwsza, jaką widzę, która nie ma wymyślnego ażuru, co jej bardzo dobrrze, moim zdaniem robi. Takie bogactwo barw powinno mieć taką właśnie skromniejszą oprawę. :)
OdpowiedzUsuńZestawienie kolorystyczne cudowne. Nie sposób nie zauważyć tak pięknej chusty:)
OdpowiedzUsuńPiękna! zatęskniło mi się za latem :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tajemnica jest jak uzyskujesz takie pasy kolorów miedzy ażurami. Wyliczasz je jakoś, czy wełna tak się sama układa?
OdpowiedzUsuńczy można zamówić taką u Pani?
OdpowiedzUsuńJa tam też wolę tę grubszą wersję Kauni i już przerobiłam trzy wersje kolorystyczne :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńwww.mojedzierganehobby.bloog.pl
Tęczowo :)!!!!
OdpowiedzUsuńKolory układają się same. Co dziesiąty rząd jest z dziurkami. Nic nie kombinuję ;-)
OdpowiedzUsuńChusta jest do sprzedania - trafi do sklepiku Etsy :-)
Dziękuję Wam za dobre słowo i pozdrawiam
Chusta przesliczna w swych kolorach...czytam i czytam...i nie znajduje odpowiedzi na pytanie: skąd się taka cudną wełnę bierze?
OdpowiedzUsuńTu: http://www.etsy.com/shop/worldonadot?ref=top_trail
OdpowiedzUsuńPłacisz przez pay pal
lub na allegro - jest dziewczyna u której też kupowałam: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=7932336
Pozdrawiam
Śliczna chusta,kolory super i wykonanie również aż chce się brać do dzieła i robić chusty..:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona, zapraszam na mojego bloga krasnalkowe robótki
Piekna chusta.. na pewno musi byc cieplutka..na tą naszą niby-wiosne w sam raz:) a kolorki rzeczewiście bardzo delikatnie przenikaja jeden w drugi...jednym słowem Super:)
OdpowiedzUsuń--
agadzieje.blog.onet.pl
To chyba jest najpomyślniejsze zestawienie Kauni z wzorem, jakie widziałam.
OdpowiedzUsuńChusta jest przepiękna. A ja bardzo, bardzo dziękuję za piękną mulinę, kanwę oraz tamborki,
OdpowiedzUsuńktóre przyniósł mi listonosz.
Ogromnie lubię tutaj zaglądać!!!
Przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzę miłego dnia oraz wielu nowych pomysłów.
Marysia
Wspaniała chusta!! Będzie idealna na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńAleż rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńCudna! Piękne kolory!
OdpowiedzUsuńSo pretty and lacy!! I love the colors, too!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za te pochwały. Myślę, że ta włóczka działa korzystnie na poziom optymizmu w człowieku :-)
OdpowiedzUsuńHaether - Thanks. This shawl isn't lacy. This yarn is sock weight (400 m/100 g)