czwartek, 21 kwietnia 2011

Próbne osnucie

Czym różnią się te dwie fotki?

Te śmieszne wieszaczki służą do regulowania pracy nicielnic.Elu - rozgryzłam, jak powinny pracować.

Dzisiaj mam za sobą próbne osnucie krosien. Sama nie dałabym rady - Ela (Pracownia na Kaszubach) poświeciła mi swój czas i wspomogła wiedzą. Teraz wiem trochę więcej i mam nad czym dumać. Sprawdzenie krosien zajęło całe popołudnie. Był to czas intensywnej pracy.

Najważniejsze: moje krosna działają!
Próbne osnucie obejmowało "aż" dziesięć nitek. Jeszcze trochę poracuję nad regulacją przesmyku i mogę przygotować się do jakiegoś próbnego projektu.

10 komentarzy:

  1. Normalnie słów mi brak, jak bardzo Cie podziwam! Bardzo jestem ciekawa pierwszych prac, na pewno z każdą koleją postępy będą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eguniu, jesteś Wielka! Genialne są Twoje krosna i muszę przyznać że masz rozmach. Do głowy by mi nie przyszło wstawić krosna do domu ... ;)

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  3. To było bardzo miłe spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A te fotki różnią się tym, że takie "coś", na górnej fotce jest na dole a na dolnej - na górze! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie stare wehikuły, choć nie mam pojęcia jak to ugryźć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śledzę z wypiekami na twarzy Twoje poczynania aczkolwiek nawet te nazwy brzmią jak z kosmosu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Te wieszaczki (po ang. nazywają się horses - konie) regulują pracę nicielnic (są powiązane z podnóżkami). Po wyregulowaniu okazało się, że równo pracują i widać dwa położenia wieszaczków odpowiadające dwóm położeniom nicielnic w ściegu płóciennym. Rozwikłanie tej zagadki zajęło mi trochę czasu, bo wieszaczki przyjechały do mnie źle zmontowane.
    Ostrzegam, będę zamęczać dalej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam i gratuluję pierwszych prób!

    Radosnych Świąt Wielkanocnych!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.