czwartek, 14 kwietnia 2011
Kot
Kot jak kot.
Wzór wypatrzony na Ravelry : .
Dostępny tu http://www.unet.univie.ac.at/~a9906649/curmisagios/P_grisig.html (Wzór jest darmowy)
Włóczka Ideal Bergere de France (czy ja pisałam, że jedna z moich najulubieńszych???)
Wzrost kota - ok. 25 cm. Głowa nieproporcjonalnie wielka, ale (o dziwo) wcale się nie kiwa.
Kot wykonany na drutach 3.25 mm (komplet pięciu), wypchany resztkami ociepliny, którą używam do pikowania patchworków. Mogę jeszcze trochę poszaleć z zabawkami, bo ścinków mam, ho! ho!
A tu całe towarzystwo:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale brzydki kot :)
OdpowiedzUsuńAle trójca!!!!Aż nie wiadomo co napisać!!!
OdpowiedzUsuńSiostra mi podniosła samoocenę, nie ma co ;-)A kot jest psychodeliczny, a nie brzydki
OdpowiedzUsuńMalaala: Cudaki?
Pozdrawiam
Zosia? ;)
OdpowiedzUsuńJakie fajowe:-)słodkie takie przytulanki:-)
OdpowiedzUsuńZosia "pomagała" mi w dzierganiu. Wydawało się jej, że włóczka to mysie ogonki ;-)
OdpowiedzUsuńPoprawka komentarza: Cztery dzieci w różnym wieku orzekły że kot jest fajny, więc już nie spalaj mnie na stosie :)
OdpowiedzUsuńI tak jutro odrobisz ciężką pracą ;-)))
OdpowiedzUsuńPsychodeliczny, dobre :-))
OdpowiedzUsuńJest superancki!