wtorek, 25 sierpnia 2009

Kardigan

Ujawniam swoje oblicze ;-)

Sweterek gotowy. Guziczki przyszyte, ale będę je poprawiać - są za blisko brzegu plisy i wygląda nie tak jak powinno. Po praniu wełna zachowuje się bardzo grzecznie - nic się nie wstąpiło, nic się nie rozwlekło, ładnie pachnie i jest miła w dotyku.

11 komentarzy:

  1. E.guniu! Miło Cię widzieć! Sweterek wygląda doskonale! Dobrze dobrałaś kolor guzików. Faktycznie popraw ich połozenie. Masz wcięcie i po prostu ślicznie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  2. E.guniu! Fajnie, że się "ujawniłaś" :-)
    Sweterek jest śliczny, a jak poprawisz zapięcie to już będzie mistrzowski! :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim sweterku to i ja bym chetnie posmigała. Podoba mi się ta technika robienia od góry - bo najgorsza zawsze wykończeniówka , a tu ma się ja z glowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. ładny sweter, ładna wełna (mniam mniam ten błękit z brązem). Ładna modelka :-)))
    Popraw te guziki i czekaj na chłody. Super robótka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Guziki już przeszyte. Czasem sobie myślę, że mogłabym pokazać od razu dobrze przyszyte i byłoby jaka jestem nieomylna i wspaniała ;-) Ale u mnie jest wszystko takie zwyczajne i czasem poprawiam, a czasem coś schrzanię nieodwołalnie. Cudów brak i dobrze mi z tym...

    OdpowiedzUsuń
  6. I za to Cię lubimy. Za naturalność i nie udawanie doskonałości roku w dziedzinie rękodzieła.

    OdpowiedzUsuń
  7. E-gunia miło Cię widzieć
    Zaglądam i podziwiam
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. E-gunia, z wielkim opóźnieniem, ale wreszcie Cię widzę [ściskamdouduszenia] i widzę, że Ty zdolna jesteś niesłychanie, w wielu dziedzinach !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy już mam się rumienić?! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładne , bardzo miłe oblicze. Sweterek też.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.