Śliwkowy melanż 2 ply merynos+jedwab. 270 m w 70 g. I po co to komu? Trzeba doprząść drugi motek, wtedy będzie na jakiś większy projekt, póki co jest to ilość wystarczająca na czapkę (chwilowo mam dość czapek) albo jakiś inny mały projekt.
Jestem trochę zdołowana, ale wełna jest puszysta :-)
Eguniu, trzymam kciuki, żebyś nie musiała się dołowac. Wełenka prześliczna.
OdpowiedzUsuńJak to "po co". Do glaskania przeciez! I do patrzenia :-)
OdpowiedzUsuńCudności kolorki! Nie znam się, ale jeśli wyszedł Ci jeden motek to i następnych 5 wyjdzie. A wtedy jest sweterek!
OdpowiedzUsuń:)
Koparkę pożyczyć...?
OdpowiedzUsuńTaką coby się z doła wykopać?
Ostatnio pożyczałam:)
Wełna śliczna i piękny skład.
I doprząść - oczywiście doprząść, nawet do 1000 metrów (już wiem, że to niełatwe, już mi powiedzieli!) - ale doprząść i sweterek dziergnąć albo ponczo!
Elu, co Ty będziesz w dole siedziła, jak tyle ciekawego jest do zrobienia?
OdpowiedzUsuńJa wczoraj sprżędłam na wrzecionie trochę " wodnika szuwarka " i jestem tą nitką zachwycona:)
* sprzędłam * oczywiście :)
OdpowiedzUsuńJa tu powodu do siedzenia w dole nie widzę. Wręcz przeciwnie, świetna wełna, z jedwabiem i puchata, sam miód:))) Kręć migiem dalej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiękna, oprócz czapki może by mały sweterek dla maluszka jeżeli takie w rodzinie jest :) a jak nie to zawijać rękawy i prząść prząść prząść ;)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńTo mi wygląda na kokieterię na całego! Cała populacja dziergających dałaby się pokroić za ten motek, a ona "na co mi to" ;)
Szyjogrzej sobie zrób, taką czapkę bez denka :P
Pokroić nie pokroić - dokręcę pewnie więcej. Doła hoduję dalej, a jakże!
OdpowiedzUsuńDzięki za wszystkie miła słowa.
Buziaki!
Dorotko , ja też potrzebuję kopary. Wiec jakby co pamiętaj o mnie. A Ty Kokietko się nie obijaj tylko do kołowrotka !!!!.Bo umiesz robić cuda. Chce zobaczyć co zrobisz z tej wełenki.I to szybko, chce zobaczyć.!
OdpowiedzUsuńJak to po co ?:)Zeby lezal i slicznie wygladal!!!:)
OdpowiedzUsuńKolory włóczki piękne i nie możesz pozwolić żeby się zmarnowały - jak wiosenne słońce w to zaświeci to bedzie jeszcze bardziej cudnie. Mam nadzieję, że coś odrobinkę cie zmotywowałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń