Najpierw było to:
(na płaszczyku)
Jak widać Eliina Shawl to to nie jest - zabrakło mi wełny na więcej. I może dobrze, bo chusta miałaby monstrualne rozmiary. Dziś pogoda pod psem, więc fotki niezbyt udane - tylko we wnętrzach. Dodam tylko, że chusta jeszcze nieuprana i niezblokowana - na płąszczyku powieszona, żeby zobaczyć, czy pasuje ;-)
Jak się obrobię, napiszę posta z wzorem takiej wersji chusty. Pozdrawiam i zmykam do domowych porządków.
Jak się obrobię, napiszę posta z wzorem takiej wersji chusty. Pozdrawiam i zmykam do domowych porządków.
Eguniu prześliczne kolory tej chusty, baardzo udana ....
OdpowiedzUsuńmam jeszcze pytanie zrobiłam szal z trójkatów wg Twojego wzoru i wkleiłam na fotoforum Gazety, dziewczyny pytały o wzór więc podałam adres Twojego bloga nie pytając Cię o zgodę, czy mogłam ? bo jeżeli nie , to zaraz wykasuję, choć trzeba było napierw zapytać się Ciebie ...sorki
ale myslę, że skoro podałaś go do publicznej wiadomości to nie dostanę za bardzo po uszach ?
pozdrawiam serdecznie
largetto
Widziałam Twój szaliczek na fotoforum - bardzo udany! A za linka do mnie to tylko mogę podziękować - reklamę mi zrobiłaś ;-) Pozdrawiam i życzę kolejnych równie udanych wyrobów!
OdpowiedzUsuńZosia Samosia... świetną chustę zrobiłaś;-)))
OdpowiedzUsuńufff, dzięki, spadł mi kamień z serca
OdpowiedzUsuńbuźka
largetto
Wspaniała przemiana. Tylko podziwiać talent :)
OdpowiedzUsuńE.guniu - czy widzisz ten łeb schylony? To ja! Podziwiam jak ten łeb podnoszę! I znow Ci czołem biję!
OdpowiedzUsuńO kurka wodna, sama uprzędłaś, sama zrobiłaś na drutach, chusta jest kapitalna, kolory śliczne. I co ja mam biedny żuczek powiedzieć?
OdpowiedzUsuń:-)))
O kurczę, to się nazywa 100 % rękodzieło, cudo!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta! I do tego tak ZUPEŁNIE samodzielnie zrobiona od A do Z!
OdpowiedzUsuńJuż się rumienię :-) Dziękuję Wam bardzo za te przemiłe słowa.
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie bestia. A kolory przepiekne, aż się łapy same wyciągają. Serdecznosci
OdpowiedzUsuń