niedziela, 27 września 2009

Szal gotowy

Skończyłam szal dla Babci. I to na tydzień przed deadline! Ogłaszam sukces w walce ze skurczonym czasem. Wielkie zasługi ma mój mąż, który był sobie wyjechał na tydzień (wraca dzisiaj) - samotne wieczory minionego tygodnia spędzałam z drutami w garści....

Najpierw fotka bez lampy (lepiej oddaje kolor):

A teraz z lampą:
Teraz kilka szczegółów:
Szal jest dla mojej babci Wandy- dam jej jako prezent na osiemdziesiąte urodziny.

Babcia więźnie do dziś (więźnie to znaczy "po naszemu" - robi na drutach). Zajmuje się głównie produkcją skarpet w rozmiarach męskich (dla prawnuków) Szalik jest OMC na zamówienie - kolor pasuje do babciowego kapelusza...

Do wyprodukowania szalika zużyłam 100 g alpaki - Indiecita Alpaca Sport 3-ply ( Plymouth Yarn ) 169m/50g. Szalik robiony jest na drutach 4 mm.

Wymiary gotowego wyrobu: 155 cm x 25 cm Po praniu wystarczyło suszyć w stanie rozłożonym - żadnego naciagania szpilkami, a fason jest ok. Uff! bałam się, że trzeba będzie naciagać.

Wzór jest dostępny free : http://knitty.com/ISSUEspring08/PATTlaceribbon.html
Jaby ktoś chciał zerknąć na inne realizacje tego pomysłu - link do Ravelry

Za tydzień spróbuję zrobić fotkę solenizantce owiniętej w szalik. Nic nie moge jednak obiecać, bo babcia raczej nie lubi się uwieczniać na fotkach...

7 komentarzy:

  1. Jak dla mnie to pewnie swędzący ;) ale śliczny wzór a do tego wymiary powalające. Brawo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Usciski dla Babci, że węźnie! Dzisiaj takie prawdziwe Babcie na wagę złota!
    Za szal to chyba Cię zaściska i zacałuje! Wyszedł bardzo, bardzo ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten szal, a z wzoru pewnie skorzystam. I pytanie polonistki: skoro babcia więźnie, to ja co, więznę? Pytam, bo nigdy takiego słowa nie słyszałam, a szalenie mi się spodobało.

    OdpowiedzUsuń
  4. "ja wiezna" przy czym e jest coś to dźwięk jakby pomiędzy "e" a "y". A tak wogóle to gwara kociewska ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Babci będzie cieplutko - nie tylko z powodu szala na ramionach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że babcia Wanda da się przekonać do zdjęcia, może nie lubi, ale za to jak dobrze na nich wychodzi. :) Do soboty
    Ania

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.