Wróciłam z "wakacji". Przywiozłam z sobą skarpetki, które dziergałam w podróży. Miały być foty skarpet, ale pies był tak stęskniony, że ładował się bezwstydnie w każdy kadr. Na dzień dobry wobec tego zdjęcie psa z zacieszem na pysku :))) Skarpety w tle.
Skarpety juuutro. Teraz pies. Oraz koty. Oraz owce. Zoo normalnie...
Tak myślałam, że Ty Eguniu na wakacjach! Nie wierzyłam, że siedzisz bezczynnie i nic nie robisz! Poczekam do jutro by zobaczyć z bliska te skarpety a teraz pogłaszczę psiutka... jeśli się uda ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna fota psa z zacieszem :)))
OdpowiedzUsuń:):):)
OdpowiedzUsuńPiękny psiak:)
OdpowiedzUsuńno trochę widać te paluszki ale dla takiego rozkoszniaka musi być pierwszy plan :D
OdpowiedzUsuńSłodziak i tyle :)
OdpowiedzUsuń