"Produkcja" trwała ok. dwa miesiące ;-) Termin zawalony (szal miał być gotowy na 18 grudnia)
Wzór żywcem od Dagny : http://dagi35.blox.pl/2009/10/Jak-zrobic-ten-szal.html
Włóczka : Kid Mohair Adriafil - 3 motki, czyli 75 gram (to nie pomyłka), razem niecałe 700 metrów niteczki (bo trudno to nazwać włóczką) - zakupione w sklepie zamotane.pl
Szal jest dla Ani - z okazji urodzin/Gwiazdki/obrony mgr - trzymam kciuki, Aniu!
Ze spraw "życiowych" - Neostrada dalej w polu (chyba śnieg zasypał pana instalatora), jadę na czymś małym na kabelku i pilnuję, żeby dzieci się nie zwiedziały o nowym limicie transferu, ha!
Robótkowe Podsumowanie Anno Domini 2009 zostawiam na potem (jak już będę mogła spokojnie surfować po sieci...)
Pozdrawiam z zasypanego śniegiem lasu (jest jak w bajce jakiejś - biało, biało, biało...)
pozdrawiam również z najzimniejszej wczorajszej zimy części Polski brrr
OdpowiedzUsuńPiękny :) A.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny , taki zwiewny, delikatny, a na pewno cieplutki. Pozdrawiam szalikową koleżankę:-)
OdpowiedzUsuńPiękny szal!
OdpowiedzUsuńOj, mam identyczny kid moher! I miałam zrobić z niego taki szal.
OdpowiedzUsuńRobić? Papugować?
Pozdrawiam Cię w tym pięknym, białym lesie. Rób zdjęcia! (Ale z punktowym pomiarem swiatła albo na programie "śnieg - plaża")
Rób oczywiście! Moje zdjęcia do kitu - szal jest "na żywo" ładniejszy i miły w dotyku, a wzór łatwy, ale nie nużący. Polecam.
OdpowiedzUsuńZdjęc lepszych nie będzie - padł mi aparat i robię fotki tylko komórką. Pozdrawiam