Zrobiłam je z FIMO. Jest to modelina utwardzana na gorąco. Niektóre już mają przeznaczenie: czarne będą przyszyte do bezrękawnika (na którym leżą na zdjęciu), różowiutkie (będą jeszcze polakierowane na "błysk") zrobiłam dla mojej Siostry - też już czeka na nie gotowa robótka do "oguzikowania".
Dlaczego guziki? Fajna zabawa. Można sobie dzieciństwo przypomnieć. Dla mnie ważne jest mieszanie kolorów. Te wzorki to ćwiczenia i wprawki w technice millefiori (dość jeszcze nieudolne).
Poza tym przędę (będzie relacja wkrótce), dziergam - wyrób się blokuje :) i wypoczywam z wielką radością.
Ja szaleje za guzikami.
OdpowiedzUsuńcudne - zauroczyła i zafascynowała mnie myśl zrobienia własnych guzików w ten sposób - ja też chcę takie zrobić, czy nie będzie to zbytnią zuchwałością pytanie gdzie kupiłaś taką modelinę?
OdpowiedzUsuńOraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku :))
Jest w dużych empikach albo w internecie - np w sklepie Świat pasji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrzę i myślę sobie: ale fajowe guziki.
OdpowiedzUsuńCzytam dalej i ... naprawdę sama?! no pełna podziwu jestem, no i zainspirowana, czasu jednak brak, więc póki co wpisuję do listy ulubione i do zrobienia.
Fantastico!
guziki są zajefajne :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne!!!!Powiedz co mama zrobić aby mogla je mieć- chodzi o nabycie droga kupna, losowania, czy inaczej. Niestety poza drutami jestem nieudacznikiem w zakresie prać ręcznych. Nie mam żadnych szans na zrobienie takich samej sobie. chyba , ze napiszesz krok po kroku jak to się robi wtedy się odważę. ale czy Ty znajdziesz na to czas?
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwaim i nie tylko guziki ale wszystkie Twoje wyroby. Blog jest rewelacyjny. Czytam go jednych tchem i oczy napawam pięknem.
:) Śliczne! Podpisuję się pod komentarzem Krysi i również prosze o kursik jak takie cuda zrobić :) podziwiam, pozdrawiam i zapraszam do siebie ~too-can.blogspot.com (coś nie działa w komentarzach i nie mogę dodawać u Ciebie komentarzy bezpośrednio przez moje konto google :( )
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńAle fajne guziczki :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne guziczki. Ciekawe jak z trwałością?
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! Spełnienia marzeń i relaksujących godzin przy robótkach.
Nie wiem jak z trwałością - się okaże zwłaszcza po praniu :)
OdpowiedzUsuńJak zrobić guziki - wpisz w google lub you tube'a hasło "polymer clay buttons tutorial" :)
Pozdrawiam
Bardzo ładne Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNieudolne?
OdpowiedzUsuńZartujesz chyba! Cudne są!
one są śliczne a nie nieudolne! też troszkę mieszam fimo,to wiem co mówię! :D hehe..... perfekcyjne! lakierujesz pędzelkiem czy tez może masz jakiś lakier w sprayu??? strasznie by mi się taki przydał do drobnicy......
OdpowiedzUsuńPędzelkiem lakieruję :)
OdpowiedzUsuńWidziałam takie mistrzostwo świata w millefiori, że moje wyroby są przy nich bardzo niedoskonałe.
Dla mnie cacka!Zazdroszczę talentu!
OdpowiedzUsuń